i inne takie.

myśl golasa o życiu 4:

'pewnie umrzesz, więc żyj pewnie'

ps. z podrowieniami dla tych co czytać jako tako potrafią ale pisać już ni chuja!;)

'wiersz Polaka'

to nie twoja wina,

że nie wiesz co jest na piątej stronie koranu,

ani od której mańki zacząć czytać torę,

z obrzezanym peniskiem.

to nie twoja wina,

że nie masz czarnej skóry,

nie skwierczysz od 20 lat na pustyni

a od 10 nie widziałeś porządnej ulewy.

to nie twoja wina,

że nie biegasz boso po dżungli

skacząc z węża na kamień,

z kamienia na krokodyla.

to nie w końcu wina,

że masz przed sobą polanego kielon,

więc wspomnij bladą pierś Wandy,

uczcij Mieszka i Wałęsę,

nie krzyw się, walnij bombę

i bądź dumny, że jesteś Polakiem.

ps. potrzebuję miłą osobę do otwierania drzwi listonoszowi!

myśl golasa o byciu nierozważnym:

'trzeba najpierw rozważyć brudy presbuły, by później być nierozważnie czystym'

ps. synoptycy na najbliższe tygodnie zapowiadają obfite opady meteopatów! ;)

'ludzie nie wiedzą'

dlaczego ludzie nie wiedzą,

że do raju można dojechać autobusem,

że szczęście można dostać,

znaleźć albo kupić za pół darmo.

dlaczego nie wiedzą,

że bułką i ogórkiem też zaspokoisz głód,

a w rzeczach z przeceny też jesteś ubrany.

zastanawiam się tak

patrząc na typa

w koszuli w kratkę i lakierkach,

który od 15 minut stoi

przy swej becie,

wkurwiony, pali szluga,

czekając na królewnę.

ps. wredny ale jaki fajny ;)

myśl golasa o antykoncepcji:

'pytasz o najlepszą antykoncepcję? wyjdź na miasto bez tego jebanego makijażu, gwarantuję, że mało kto odważy się spojrzeć a co dopiero dotykać'

ps. zadzwoń, nie lubię pisać esemesów.

myśl golasa o nadziei:

'mówią, że potrzebna jest iskierka choć jedna. ja mam ogień, płomienie i fabrkę fajerwerków.'

ps. i pmiętajcie: nie pijcie po pijaku! peace!