chrabąszcz.
03 lipca 2008, 23:02
"chrabąszcz"
szedł
trafił w kiepskie miejsce
bo na nowy chodnik
w którym wciąz są rowki
utrudniajace jego marsz
który i tak miał cięzki
(miał cos w skrzydło czy w nogę
w każdym bądź razie coś miał)
a potem przyszła ona
trochę piękna i bardzo łagodna
i zupełnie nieświadomie
swoim lekkim jak zycie klapkiem
stanęła mu na głowie
ileż chrabąszczy zginie tak tego lata.
ps. będę tu pisał takie rzeczy
mam ta wyzszosc
ze nikt mi nie zabroni
a nawet jak by chcial zamazac
to tylko sobie ujebie monitor
wiersz poswiecony wszystkim zwierzetom
kulawy psie adasia! spoczywaj tak jak zawsze to robiles, w pokoju!
joł.
start!
Dodaj komentarz