08 stycznia 2009, 12:54
"uśmiech"
jest w pewnym kościele obraz
a na nim uśmiechnięty zakonnik
w brązowym habicie
siwy, brodaty zakonnik
w brązowym habicie
choć tak na prawdę nie chodzi o
brązowy habit czy siwiznę brody
lecz o uśmiech
który podziwiam
jest na jego twarzy
gdy kościół pęka w nawach
na mszy niedzielnej
czy niedzielnym odpuście
i jest też gdy oprócz niego
zostaje tam tylko
zapach drewnianych ławek.
ps. z Nowym Rokiem życzę by wasze samopoczucie było zawsze bardzo pierwsza liga!
pokój!