Archiwum lipiec 2008


piękne kobiety
Autor: kubagolinski
28 lipca 2008, 13:36

"piękne kobiety"

 

wystarczy, że się uśmiechnie

a meskie wnętrze cieszy się jak głupie

kilka godzin.

zarzuci nogę na nogę

a męskie stają się jak z waty,

bądź co gorsza zginają się w połowie.

wystarczy większy dekolt

a męska percepcja zwęża się,

na chwilę.

wystarczy że są

a mężczyźni i tak będą...

przy nich.

 

piękne kobiety mają w życiu za łatwo.

 

 

ps. mimo wszystko pozdrawiam wszystkie piękne kobiety!:)

sąsiad.
Autor: kubagolinski
20 lipca 2008, 17:10

"sąsiad"

 

nie wiem kto winny

ale niech przeprosi

że widzę mego sąsiada

z piątego piętra

który zamiast oglądać familiadę

i jeść zdrowe warzywa

bierze swój akordeon

siada pod ścianą

a pudełku obok

ma 3,54

akurat na dzienną dawkę

leku na ciśnienie.

 

ps. obczajcie go kiedyś!

siwy wirtuoz akordeonu!

i wrzućcie mu coś do pudełka

bo oprócz ciśnienia

na pewno cierpi na coś jeszcze.

 

 

kasjer
Autor: kubagolinski
16 lipca 2008, 23:55

"kasjer"

 

przyszedł

wyrzucił dwa okrągłe owoce

-to grejpfrut biały czy różowy?

wysapał pysznie: obojętnie

 

dla niego było obojętne

jaki to grejpfrut

mógłbyć nawet bordowy

nie wiedział

że dla mnie

mógł to być zestaw brązowych pałeczek chińskich

do jedzenia białego ryżu

za 10 złoty

żeby łatwiej było wydać.

 

 

ps. kto by pomyślał że i o tesco można napisać coś więcej niż tylko dużo i tanio ;P

mamcarz nie bądź ciota idź na 12 godzin! nawet w niedziele! :D

lato w autobusie.
Autor: kubagolinski
15 lipca 2008, 01:46

"lato w autobusie"

 

 

lubię kiedy w autobusie

na sto dwadzieścia cztery miejsca

są sto dwadzieścia dwie kobiety

wtedy oprócz mnie

i spoconego kierowcy

w miarę ładnie pachnie.

 

 

ps.  chciałbym również żebym był tak żenujący

by starym spaślakom na mój widok

gdy wchodzę do autobusu

ręce same opadały.

 

rexona power!

pis!

koszmar.
Autor: kubagolinski
13 lipca 2008, 23:35

"koszmar"

 

spostrzegłem go

(pamiętam to dokładnie)

kątem lewego bądź prawego oka

(nie aż tak)

stał tak jak i ja w holu

nie dość że dusznym

to jeszcze należącym do koleżanki

za którą nigdy nie przepadałem

 

był złodziejem

nie wiem czemu ale świadczyły

o tym jego czarne długie włosy

na karku

albo też rozsuwany nóż

który trzymał w ręku

którym mnie dźgnął

i którym mnie obudził.

 

ps. motto na dziś: ryzyko napotkania koszmaru wzrasta wraz z ilością przespanych godzin.

 

katar.
Autor: kubagolinski
07 lipca 2008, 01:16

"katar"

 

katar to straszna rzecz

ktoś mógłby powiedzieć

że umarła mi matka

a ja?

najpierw musiałbym wydmuchać nos

a dopiero potem płakać.

 

 

ps. i co nadal pisze:D

nikt mi nie zabronil a ile osob ujebalo sobie monitor to juz nie moj problem;P

wrogom zycze amputacji nogi i wrzodow

ale nie bede chamski

niech was omija katar

sienny najdalej!

pis.